Autoportret

25 lipca 2025
Tadeusz Breyer

1874 Mielec – 1952 Warszawa

Autoportret 

1952 rok

Gips

39 na 28,5 na 25,5 cm

Muzeum Zamoyskich w Kozłówce

MPK/SW/208


Na zdjęciu widoczna jest rzeźba głowy mężczyzny – Tadeusza Breyera wykonana z białego gipsu – materiału surowego, nieukrytego, który potęguje bezpośredniość przekazu. Głowa ukazana jest frontalnie, z twarzą skierowaną prosto do przodu – jakby patrzyła w widza bez cienia zawahania.


Wyraz twarzy jest poważny, niemal nieprzystępny. Głęboko osadzone oczy i mocno zarysowane brwi nadają spojrzeniu intensywności i wewnętrznego skupienia. Szeroki, prostoliniowy nos, zamknięte usta i lekko cofnięta dolna warga podkreślają napięcie w rysach – jakby postać trwała w stanie powściąganej emocji lub wewnętrznego oporu.


Na brodzie i wzdłuż linii żuchwy widoczna jest broda uzupełniona delikatnie zaznaczonymi wąsami. Te partie zostały wyrzeźbione z wyraźnie chropowatą, nieregularną fakturą – faktura ta nie tylko oddaje fizyczność zarostu, lecz także wzmacnia ekspresję, wprowadzając szorstkość i życie w chłodną powierzchnię gipsu.


Włosy są krótkie, nieregularnie opracowane – na czubku głowy widać prześwitującą łysinę, która wnosi element realizmu i indywidualności. Szyja oraz fragmenty barków jedynie zaznaczone, rozpływają się w dolnej części rzeźby, przechodząc płynnie w nieregularną, skalistą formę – jakby głowa wyrastała z surowego bloku kamienia lub pozostałości modelarskiego gestu.


To rzeźba, która mówi językiem formy i materii – bez patosu, ale z wyraźnym ładunkiem emocjonalnym. Surowość, oszczędność detalu i ekspresyjna powierzchnia łączą się w portret postaci mocnej, zamyślonej, być może rozdartej między siłą a wrażliwością.

Tadeusz Breyer, Autoportret

Tadeusz Breyer 1874 Mielec – 1952 Warszawa Autoportret 1952 rok Gips 39 na 28,5 na 25,5 cm Muzeum Zamoyskich w Kozłówce MPK/SW/208 Na zdjęciu widoczna jest rzeźba głowy mężczyzny – Tadeusza Breyera wykonana z białego gipsu – materiału surowego, nieukrytego, który potęguje bezpośredniość przekazu. Głowa ukazana jest frontalnie, z twarzą skierowaną prosto do przodu – jakby patrzyła w widza bez cienia zawahania. Wyraz twarzy jest poważny, niemal nieprzystępny. Głęboko osadzone oczy i mocno zarysowane brwi nadają spojrzeniu intensywności i wewnętrznego skupienia. Szeroki, prostoliniowy nos, zamknięte usta i lekko cofnięta dolna warga podkreślają napięcie w rysach – jakby postać trwała w stanie powściąganej emocji lub wewnętrznego oporu. Na brodzie i wzdłuż linii żuchwy widoczna jest broda uzupełniona delikatnie zaznaczonymi wąsami. Te partie zostały wyrzeźbione z wyraźnie chropowatą, nieregularną fakturą – faktura ta nie tylko oddaje fizyczność zarostu, lecz także wzmacnia ekspresję, wprowadzając szorstkość i życie w chłodną powierzchnię gipsu. Włosy są krótkie, nieregularnie opracowane – na czubku głowy widać prześwitującą łysinę, która wnosi element realizmu i indywidualności. Szyja oraz fragmenty barków jedynie zaznaczone, rozpływają się w dolnej części rzeźby, przechodząc płynnie w nieregularną, skalistą formę – jakby głowa wyrastała z surowego bloku kamienia lub pozostałości modelarskiego gestu. To rzeźba, która mówi językiem formy i materii – bez patosu, ale z wyraźnym ładunkiem emocjonalnym. Surowość, oszczędność detalu i ekspresyjna powierzchnia łączą się w portret postaci mocnej, zamyślonej, być może rozdartej między siłą a wrażliwością.

Tadeusz Breyer

1874 Mielec – 1952 Warszawa

Autoportret / Self-Portrait

1952

Gips / Plaster

39 x 28,5 x 25,5 cm

MZK

MPK/SW/208

 

Na zdjęciu widoczna jest rzeźba głowy mężczyzny – Tadeusza Breyera wykonana z białego gipsu – materiału surowego, nieukrytego, który potęguje bezpośredniość przekazu. Głowa ukazana jest frontalnie, z twarzą skierowaną prosto do przodu – jakby patrzyła w widza bez cienia zawahania.

 

Wyraz twarzy jest poważny, niemal nieprzystępny. Głęboko osadzone oczy i mocno zarysowane brwi nadają spojrzeniu intensywności i wewnętrznego skupienia. Szeroki, prostoliniowy nos, zamknięte usta i lekko cofnięta dolna warga podkreślają napięcie w rysach – jakby postać trwała w stanie powściąganej emocji lub wewnętrznego oporu.

 

Na brodzie i wzdłuż linii żuchwy widoczna jest broda uzupełniona delikatnie zaznaczonymi wąsami. Te partie zostały wyrzeźbione z wyraźnie chropowatą, nieregularną fakturą – faktura ta nie tylko oddaje fizyczność zarostu, lecz także wzmacnia ekspresję, wprowadzając szorstkość i życie w chłodną powierzchnię gipsu.

 

Włosy są krótkie, nieregularnie opracowane – na czubku głowy widać prześwitującą łysinę, która wnosi element realizmu i indywidualności. Szyja oraz fragmenty barków jedynie zaznaczone, rozpływają się w dolnej części rzeźby, przechodząc płynnie w nieregularną, skalistą formę – jakby głowa wyrastała z surowego bloku kamienia lub pozostałości modelarskiego gestu.

 

To rzeźba, która mówi językiem formy i materii – bez patosu, ale z wyraźnym ładunkiem emocjonalnym. Surowość, oszczędność detalu i ekspresyjna powierzchnia łączą się w portret postaci mocnej, zamyślonej, być może rozdartej między siłą a wrażliwością.

Alert Systemowy